Słyszałam ostatnio, jak partner rozmawiał z kolegą przez telefon i ze szczegółami opowiadał o naszym życiu intymnym – poczułam się jakby mnie zdradził! On nie widzi w tym nic niestosownego, dla mnie to brak szacunku. Jak do niego dotrzeć?
Witam.
Wiele kobiet zwierza się w sprawach „od serca” swoim najlepszym przyjaciółkom. Podobną tendencję można zauważyć u mężczyzn, z tym, że tematyka poruszana przez mężczyzn w większym stopniu obejmuje techniczne, niż emocjonalne szczegóły pożycia. Każdy człowiek ma prawo do posiadania przyjaciół i nawiązywania różnorodnych więzi z innymi ludźmi – nie tylko więzi seksualnych.
Prawo takie ma również Pani partner, więc trudno mu zabronić rozmowy z bliskim przyjacielem na intymne tematy. Pani partner mógłby natomiast wziąć pod uwagę również Pani odczucia. Oznacza to, że jeśli już podejmuje z przyjacielem rozmowę na tematy obejmujące związek z Panią, to powinien zadbać o zachowanie bezwzględnej dyskrecji.
Okoliczność, że Pani słyszała tę rozmowę dowodzi, że warunki te nie były spełnione – ma Pani więc prawo czuć się z tym nie najlepiej. Proponuję wyjaśnić to partnerowi – on przypuszczalnie też by nie chciał, by Pani w jego obecności opowiadała swojej najlepszej przyjaciółce, jakie Pani partner lubi pozycje seksualne i jakie bodźce najbardziej na niego działają.
Please login or Register to submit your answer