itam,
Mąż namawia mnie do seksu w toalecie publicznej, a mnie to obrzydza. Z jednej strony pociąga mnie to, co nieznane, z drugiej zaś – chyba nie mogłabym się skupić na seksie, gdyż w kółko myślałabym o czających się tam bakteriach i brudzie… Jak się przełamać?
Witam,
Po prostu spróbować! Sama Pani pisze, że pociąga Panią to, co nieznane. Jeśli higiena ma dla Pani duże znaczenie, warto znaleźć taką toaletę, która spełni Pani oczekiwania i jest w miarę czysta. Mogą państwo spróbować w jakiejś mniej uczęszczanej toalecie, np. w kinie podczas porannych seansów w środku tygodnia. Warto wtedy zadbać o niekrępujące ubranie, np. spódnica (sukienka) i pończochy dla pani, długi płaszcz dla partnera: w razie „wpadki” bardzo łatwo i szybko można się zasłonić. Proszę również pamiętać o tym, że uprawianie seksu w miejscu publicznym może zostać przez ewentualną osobę postronną uznane za zachowanie gorszące i być przez to karalne.
Jeśli jednak nie da się Pani namówić partnerowi na seks w miejscu publicznym – ma Pani do tego pełne prawo, żeby nie chcieć i już.
Please login or Register to submit your answer