Pigułka gwałtu została wynaleziona, jak wiele innych leków przez przypadek. Francuski uczony dr Henri Laboritt szukał sposobu na uzyskanie substancji, która nadawałaby się do wprowadzania pacjentów w narkozę podczas operacji. Uzyskana przez niego substancja okazała się nie tylko zupełnie nieskuteczna, ale i niebezpieczna dla człowieka.
Po wstępnych badaniach nad uzyskaną przez niego substancją okazało się, że zmniejsza ona przymus używania narkotyków i alkoholu u ludzi uzależnionych oraz zdolna jest do wyprodukowania dużej ilości hormonu wzrostu i sprzyja przyrostowi mięśni – analiz tych jednak nie potwierdzono.
Czym jest pigułka gwałtu
Pigułka gwałtu to GHB – czyli kwas gamma-hydroksymasłowy, występuje on co prawda naturalnie w ludzkim organizmie, ale w śladowych ilościach, jednak dzięki temu podana człowiekowi dobrze się wchłania. Po jej wprowadzeniu do organizmu może obniżać lub podnosić poziom dopaminy, a co za tym idzie wpływa negatywnie na procesy myślowe i pamięć. Przedawkowanie GHB grozi śmiercią. W pierwszej fazie po przyjęciu GHB pojawiają się mdłości i utrata równowagi, ale może dojść nawet do śpiączki. Jeśli poziom GHB niebezpiecznie się zwiększa człowiekowi grożą wymioty i drgawki oraz brak reakcji na bodźce.
GHB nie jest narkotykiem, bo nie powoduje uzależnień, co nie znaczy, że jest substancja nie jest niebezpieczna, powoduje bowiem nieodwracalne zmiany w organizmie. Dla jednych jednorazowa dawka może spowodować tylko zaburzenia równowagi, dla innych ta sama dawka może być dawką śmiertelną. GHB zyskało złą sławę od momentu, kiedy zaczęło być wykorzystywane do obezwładniania nieświadomych niczego ofiar. Poza dodawaniem go do drinków kobietom, służyło też do obezwładniania biznesmenów, których następnie okradano.
Jak wygląda pigułka gwałtu
Substancja jest trudna do wykrycia w organizmie i zupełnie nie wzbudza podejrzeń w stanie, w jakim dodaje się ją np. do drinków. Jest bezbarwną i bezwonną cieczą, która nie charakteryzuje się żadnym mocnym smakiem – co za tym idzie ofiara nie ma szans jej wykrycia, dopiero po jej spożyciu, może poczuć lekko słony smak. Przestępstwa popełnione po podaniu GHB są trudne do wykrycia, ponieważ ofiara nie jest w stanie przypomnieć sobie tego co stało się po zamroczeniu, więc nie potrafi też wskazać sprawcy. Co gorsze zdarza się, że u niektórych środek powoduje zupełnie irracjonalne zachowania, jak np. dobrowolne oddawanie kluczyków od samochodu, pieniędzy, danych osobowych itp.
W niektórych krajach zdarzały się sytuacje, kiedy ofiary budziły się we własnym domu i dopiero po kilku dniach orientowały się, że ich konta bankowe zostały „wyczyszczone”, niestety nawet badania nie są wtedy w stanie udowodnić czy faktycznie ofiara została poddana działaniu GHB – bo środek nie zostawia w organizmie praktycznie żadnych śladów. Jedynym ratunkiem są wtedy zeznania świadków.
Co gorsza GHB można w prosty sposób przygotować w domu i nie trzeba do tego pozyskiwać żadnych nielegalnych substancji.
Wbrew pozorom powszechnie znana pod nazwą „pigułka gwałtu” substancja jest niebezpieczna nie tylko dla kobiet, przestępcy bowiem nie wahają się jej użyć do okradania przypadkowo spotkanych w klubach osób.
